Poszukiwania
zakończone, umowa podpisana, z przeprowadzką także zdążyliśmy
się już uporać. Klucze do upragnionego mieszkania w końcu trafiły
w nasze ręce. Co prawda niewielkie, ale jest, własne cztery kąty.
Miejsce, które daje nam maksimum spokoju i prywatności. Pozostaje
kwestia jego urządzenia.
Kiedy
już staliśmy się szczęśliwymi posiadaczami niewielkiego „M”,
często zaczynamy
zastanawiać
się jak sprawić, aby optycznie wydawało się większe. Co zrobić
aby, miejsce to nie przytłaczało nas, a każda przestrzeń była
dobrze zagospodarowana. Jak się okazuje, wszystko jest możliwe i
wcale nie trzeba mocno główkować, wystarczy zastosować kilka
sprytnych trików.
W
małych mieszkaniach każda dodatkowa przestrzeń jest nie do
przecenienia. Aby w mieszkaniu zaoszczędzić miejsce, wybierzmy
meble składane (tj. kanapę, wersalkę, krzesła), najlepiej na
kółkach, by móc szybko je przestawić w razie ewentualnej wizyty
gości. Najlepiej będzie, jeśli stojącą szafę lub regał
zastąpimy wiszącymi półkami. Świetnie sprawdzą się również
rozmaite schowki i pawlacze, które nie tylko zajmują mniej miejsca,
ale i są bardziej pojemne.
Przy
optycznym powiększaniu przestrzeni, ważną rolę ogrywają kolory
ścian. Iluzję przestronności tworzą ściany w jasnych, zimnych
kolorach. Jeśli bardziej skłaniamy się ku barwom ciepłym,
zostawmy sufit biały, to optycznie go podwyższy. Przykłady takich
trików można znaleźć na stronie dewelopera Invest Komfort.
Dzięki takiemu rozwiązaniu
pomieszczenie nie przytłacza
jednym kolorem i zachowuje efekt ciągłej czystości.
Prostą
metodą na optyczne powiększenie mieszkania jest także powieszenie
w nim lustra. Umieszczając zwierciadło np. na przesuwanych drzwiach
szafy, zaoszczędzimy miejsce na ścianie i sprawimy, że przestrzeń
stanie się bardziej otwarta. O korzyściach z posiadania luster
mogli Państwo przeczytać w ostatnim wpisie pt. „Dom lustrzany”.
Kierując
się tymi radami postarajmy się sprawić, by pomimo niewielkich
rozmiarów nasze mieszkanie sprawiało wrażenie przestronnego i
otwartego, a my właściciele będziemy czuć dumę z jego
posiadania. W końcu nie od dziś wiadomo, że „małe jest piękne”.
