Wiosna i lato to idealne miesiące do przeprowadzenia remontów w naszych domach. W ciepłe dni farba, kleje czy zaprawy schną dwa razy szybciej, my sami mamy więcej energii i chęci do dokonywania metamorfoz i pilnowania ekipy remontowej. Invest Komfort Trendy podpowiada, co zrobić w przypadku, gdy to nie my jesteśmy sprawcami remontu, a nasi sąsiedzi. Remontu, który warto dodać, uprzykrza nam życie i nie pozwala zrelaksować się po dniu ciężkiej pracy? 

Na początek, zachęcamy do zapoznania się z regulaminem wspólnoty mieszkaniowej. W treści dokumentu z pewnością znajdziemy informację dotyczącą przeprowadzania remontów. Dopuszczalny poziom hałasu to 60 dB w dzień, natomiast 50 dB nocą. Jeżeli normy te zostały złamane powinniśmy przejść do interwencji. 

Udajmy się do właściciela remontowanego mieszkania i kulturalnie poinformujmy go, że przeszkadzają nam hałasy wydobywające się z lokalu. W przypadku, gdy zwykła rozmowa w niczym tu nie pomoże, nie pozostaje nam nic innego jak zgłosić ten fakt administracji budynku. Ta z kolei wystosuje do sąsiada oficjalne pismo. O pomoc możemy również prosić policję, straż miejską, a w ostateczności wkroczyć na drogę sądową. 

Problem ten nie dotyczy mieszkań o właściwej akustyce. Przykładem są chociażby nieruchomości zlokalizowane na osiedlach trójmiejskiego dewelopera Invest Komfort. Mieszkania są dobrze wyciszone, nie słychać w nich głośnych rozmów sąsiadów zza ściany, muzyki czy telewizora. Remonty także nie stanowią kłopotu dla mieszkańców inwestycji.
Napominanie sąsiada i ustalenie zasad zachowywania podczas remontu jest najlepszym rozwiązaniem. Jeżeli sąsiedzi wykazują się kulturalnością i chęcią zmniejszenia uciążliwości, uzbroimy się w cierpliwość i stalowe nerwy. W końcu każdy remont kiedyś się kończy.