Obsługiwane przez usługę Blogger.
Archiwum bloga
-
▼
2015
(105)
- ► października (11)
-
▼
kwietnia
(10)
- Cztery kąty dla alergika
- Walka z domowymi intruzami
- Co w trendach piszczy?
- Cztery kąty w zgodzie z horoskopem. Byk
- Kolor elewacji ważny. O ile nie… najważniejszy
- Baterie łazienkowe wybierz mądrze!
- Znaleźć mieszkanie to jak znaleźć partnera
- Przeszklony balkon i zalet bez liku!
- Smacznego jajka dla Czytelników bloga!
- Twoja pociecha i porządki
-
►
2014
(127)
- ► października (10)
Są
nosicielami zarazków, prowadzą nocny tryb życia, można je spotkać w kuchniach,
magazynach czy pomieszczeniach ogrzewanych. Niezależnie od pory roku. Karaluchy
i prusaki, bo o nich mowa, są zmorą niejednego, polskiego mieszkania. To
szkodniki, z którymi niełatwo jest się rozstać jeżeli już zadomowią się pod
naszym dachem. Oto kilka skutecznych sposobów na pozbycie się tych obrzydliwych
szkodników.
Na
początek, przejdźmy po całym mieszkaniu i zajrzyjmy w każdy zakamarek. Na celowniku
szkodniki, ich odchody i wylinki. Zaznaczmy miejsca, w których mogły pojawić
się karaluchy czy prusaki. Dalej, przejdźmy do generalnego sprzątania naszych czterech
kątów – czyszczenie „M” z pewnością zmniejszy ilość tych jakże nieproszonych
gości. Bezwzględna higiena w domu jest podstawą. Przede wszystkim zaopatrzmy
się w kosz na śmieci z przykryciem i regularnie go opróżniajmy. Karaluchy i
prusaki kręcą się po naszej kuchni w poszukiwaniu resztek jedzenia, dlatego też
nigdy nie zostawiajmy, na przykład okruchów na blacie czy podłodze. Blaty,
podłoga powinny lśnić czystością, tak, jak to widać na niżej wymienionych
zdjęciach.
Jeżeli nasze mieszkania są czyste na błysk, pora na zaopatrzenie się we wszelkiego rodzaju płytki zawierające truciznę, która działa nie tylko na prusaki czy karaluchy, ale również inne insekty. Innym sposobem są pasty, spray`e czy żele insektobójcze – szczególnie sprawdzą się w kratkach wentylacyjnych. Następną opcją jest kupienie w aptece kwasu bornego, zmieszanie go z ulubionym jedzeniem karaluchów bądź prusaków i nakarmienie ich tą trutką. I na koniec jeden z domowych sposobów, a mianowicie przygotowujemy miskę z piwem, do której przykładamy patyczki (aby insekty mogły się po nich wspiąć), rano powinniśmy zobaczyć w niej utopione owady.
W
walce z tymi szkodnikami musimy być cierpliwi, szybcy i skuteczni. Jeśli uda
nam się przegonić z mieszkania tych niemiłych gości, mogą zawitać u naszych
sąsiadów, a to oznacza, że za jakiś czas najprawdopodobniej powrócą. Dlatego w
walkę z nimi muszą zaangażować się również sąsiedzi. Najlepszym rozwiązaniem
będzie dezynfekcja wszystkich mieszkań w bloku albo przynajmniej nieruchomości
z jednego pionu.